Temat: Nie chcę mieć (więcej) dzieci. Jaki to ma wpływ na moje życie?
Proces grupowy w Krakowie: Nie chcę mieć (więcej) dzieci. Jaki to ma wpływ na moje życie? Zapraszam.
Kiedy: 06.03 poniedziałek
w godz. 10.15-12.00 (to już za 3 dni)
Gdzie: ul.
Stradomska 15 w podwórku, klub Atlantic sala 2, I piętro (PS jest to strefa
czysta, więc proszą o zmianę obuwia)
Ważne: Proces
może się odbyć przy min. 6 osobach. Proces będzie nagrywany w celach
szkoleniowych.
Dla kogo: proces
grupowy jest otwarty, zapraszam wszystkich chętnych - potrzeba się tylko
zapisać.
Temat: Nie
chcę mieć (więcej) dzieci. Jaki to ma wpływ na moje życie?
ZA :
Tak, nie chcę mieć dzieci, bo:
· mam dużo czasu dla siebie
· pieniądze, które zarabiam idą na
mnie i moje zachcianki
· mam wolność
· mogę robić karierę
· mogę robić co chcę, jak chcę i kiedy
chcę - nic mnie nie ogranicza
· mogę realizować swoje pasje
· czasami nie chciałabym być w ciąży i
nie chciałabym zostać matką
· mogę płodzić dzieła sztuki
· mogę być bliżej ze sobą
· jak chorują nie muszę zrywać się z
pracy, zastanawiać się czy brać zwolnienie,
· nie muszę zatrudniać niani,
zastanawiać się czy w domu wszystko w porządku,
· mogę dużo podróżować i żyć
w innym rytmie niż osoby które mają dzieci np. w szkole
· nie dojrzałam do
wychowywania dzieci i nie krzywdzę ich
PRZECIW: Jak
nie mam dzieci, to:
· jest mi smutno
· czuję samotność
· lęk o to kto się mną zaopiekuje na
starość
· brak zrozumienia ze strony osób mnie
otaczających
· naciski niektórych osób
· czasami chciałabym być w ciąży i
zostać matką
· nie mogę spłodzić, brak mi tej
"funkcji" fizjologicznej- ułomna, inna
· inne kobiety mnie atakują, złoszczą
się na mnie że nie robię tego co one
· nie mamy dzieci-my- jako małżeństwo
· boję się, że zawiodę partnera
· czuję się niedojrzała
· ale ja chcę mieć dzieci
· marzę o tym, żeby nosić dzidziusia w
brzuchu, żeby czuć jego ruchy, kopnięcia, mówić do niego, śpiewać.
Zapraszam
również osoby, których temat nie dotyczy, ale które chcą głębiej przyjrzeć się
tej kwestii, wnieść więcej świadomości wokół tego tematu; osoby, które ten
temat porusza emocjonalnie.
Temat
procesu jest zainspirowany prawdziwą sytuacją. Dziękuję autorce za podzielenie
się ze mną i z innymi.
"Nie
mogę mieć dzieci i nie chcę. Nie podejmuję kolejnych prób leczenia.
Staram się
za to pozwolić sobie na ten wybór. To też wybór mojego męża-nie chcemy być
rodzicami.
Nie jestem
więc w tej decyzji osamotniona. Moja decyzja spotyka się ze zrozumieniem i
wsparciem najbliższych mi osób, przyjaciółek.
Przez lata
toczyłam wewnętrzną "walkę o swoje", chodzę na psychoterapię,
szukałam wsparcia wśród ludzi, wreszcie próbowałam pogodzić moją decyzję z
religią, bo jestem osobą wierząca.
I dochodzę
do ostatniego punktu: osamotnienie w tej decyzji. Nie ważne ile znajomych
mówiło "nie chcę, NIE MOGĘ, nie będę mieć dzieci". Wszystkie w końcu
zachodzą w ciążę, mniej lub bardziej świadomie. Bardziej lub mniej tego
pragnąć.
Boję się, że
zostanę sama, wykluczona, jedna dziwaczka bez dziecka, która nie idzie za
głosem natury, przypadkiem, rozsądkiem.
Nie chodzi o
to, że nie umiem znaleźć tematów do rozmów z matkami. Spotykam się ze
znajomymi, którzy mają dzieci. Przebywam wśród nich. Łączą nas głębokie i dobre
więzi.
To coś
głębszego, we mnie, w środku,. Słyszę coś, co mówi mi, że JESTEŚ INNA, JESTEŚ
UPARTA, JESTEŚ SAMA.
Boję się tej
samotności. Ma ona oczywiście nierozerwalny związek z wiara, ze strachem przed
karą-wszak nie umiem oddać się w ręce Boga, co Bóg da, to przyjąć powinnam. Ale
mam też taką relację z Bogiem, że gdy sobie z nim rozmawiam, to czuję-że nie
bez powodu nie mogę tych dzieci mieć. Słyszę zachętę do tego, by zająć się tym,
CO MAM. By pracować NA ZASOBACH.
A gdy
kolejna kobieta w otoczeniu zachodzi w ciążę, pierwszą lub kolejną-nie
ważne-płaczę i drżę ze strachu, że JA NIE. Uparta i samotna.
Mój lekarz
medycyny chińskiej, to głos męski, który dokłada się do ograniczeń, POWINNOŚCI,
NAKAZÓW, ZŁOTYCH RAD. ON MÓWI: robić dzieci!!! Mam być taka i taka, mieć
biodra, rodzić bachorki.
Długo, nie
ważne z czym przychodziłam, na wyjściu słyszałam: idźcie się płodzić i rodzić
dzieci.
wg Niego
mogę i mam mieć dzieci."
Proszę o
potwierdzenie uczestnictwa.
Więcej
informacji tu:
pozdrawiam,
Barbara
Prześlij
dalej jeśli chcesz się tym podzielić.
Jeśli nie
chcesz otrzymywać takich e-maili to proszę maila zwrotnego o treści: NIE
Komentarze
Prześlij komentarz